wtorek, 14 maja 2024

Cykl na blogu „CultureZone”: „W MUZYCZNĄ PODRÓŻ W CZASIE”


Cześć wszystkim. W najnowszym odcinku „Muzycznej podróży w czasie” przeniesiemy się do 2007 r., gdy na rynku płytowym ukazał się krążek Patrycji Markowskiej „ŚWIAT SIĘ POMYLIŁ”. Zaczynamy.


HISTORIA ALBUMU

W momencie nagrywania albumu, Patrycja Markowska miała na koncie trzy albumy utrzymanych w pop-rockowym klimacie. Dwa lata wcześniej, jesienią 2005 roku, uczestniczyła w drugiej edycji programu rozrywkowego TVN „Taniec z gwiazdami”.

W czerwcu 2007 roku na 44. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu zdobyła pierwszą nagrodę w konkursie „Premiery” oraz nagrodę dziennikarzy. za Oprócz tego wydała swój pierwszy album koncertowy zatytułowany „Patrycja Markowska Live”, który zawierał nagrania zarejestrowane podczas jej koncertu w warszawskim klubie Stodoła. 1 października premierę miał album „Świat się pomylił”.

Na swoim czwartym krążku piosenkarka nadal podążała pop-rockową ścieżką, którą wytyczyła sobie już na początku swojej kariery, aczkolwiek pokazała także swoje delikatne, pełne emocji kobiece oblicze. W efekcie album „Świat się pomylił” okazał się prawdziwym koktajlem muzycznych emocji, od pięknych romantycznych ballad po piosenki z „rockowym pazurem”.


UTWORY PROMUJĄCE

Album był promowany przez cztery piosenki. Pierwszym utworem był tytułowy utwór [nr 1], z którym Patrycja Markowska wystąpiła na 44. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Spośród wszystkich czterech piosenek promujących odniosła największy sukces. Zupełnym jego przeciwieństwem, utrzymanym w bardziej rockowym klimacie, jest utwór „Zaćmienie serca” [nr 2], który powtórzył sukces poprzedniego singla.

Jesienią tego samego roku ukazał się utwór promujący „Kilka prostych prawd” [nr 4], będący powrotem do popowo-lirycznego brzmienia. Na początku następnego roku wydany został czwarty utwór promujący - „Jeszcze raz” [nr 6]. Piosenka promowała komedię romantyczną pod tym samym tytułem, na planie którego ponownie (od czasu występu w „Nigdy w życiu!” z 2004 roku) spotkali się Danuta Stenka i Jan Frycz. Film zebrał mieszane recenzje, jednak piosenka odniosła zdecydowanie większy sukces.

Oprócz oryginalnej wersji płyty zawierającej 14 piosenek, wydana została również reedycja, która zawierała trzy dodatkowe piosenki: „Wolna naprawdę” [nr 17, reedycja], nagrany w duecie z Grzegorzem Markowskim „Z Tobą” [nr 19, reedycja] i „Deszcz” [nr 18, reedycja].


PREMIERA I SUKCES

Po swojej premierze album odniósł ogromny sukces, a każda z promujących ją piosenek spotkała się z uznaniem krytyków i słuchaczy. Płyta dotarła do 5. miejsca listy OLiS w Polsce. O powodzeniu niech świadczy fakt, że w czerwcu 2009 roku „Świat się pomylił” uzyskał status platynowej płyty sprzedając się w nakładzie 30 000 egzemplarzy.


link:

https://youtube.com/playlist?list=OLAK5uy_k7MN-LyEGou8Au-nF6Cahfekp1kpbtqlo&si=OQW2TJvPXYoqWrQI

poniedziałek, 13 maja 2024

Cykl na blogu „CultureZone”: „ALEJA GWIAZD POPKULTURY”


ROGER CORMAN : KRÓL KINA KLASY B


Cześć wszystkim. Mijający tydzień zakończył się dla nas smutną wiadomością. Wczoraj podano, że 9 maja, w wieku 98 lat, zmarł Roger Corman, jeden z najsłynniejszych reżyserów, który wprowadził kino klasy B do mainstreamu. Corman niewątpliwie zapisał się w annałach X Muzy, a w tym specjalnym odcinku „Alei Gwiazd Popkultury” wyjaśnię, dlaczego. Zaczynamy.


MŁODOŚĆ

Corman urodził się w Detroit w stanie Michigan. Jego ojciec William był inżynierem, brat Gene Corman zajmował się produkcją filmową (współpracowali razem przy kilku filmach).

W 1940 jego rodzina przeprowadziła się do Beverly Hills. Roger ukończył Beverly Hills High School a następnie rozpoczął naukę na wydziale inżynierii przemysłowej Uniwersytetu Standfordzkiego. Podczas studiów, w 1944 roku, został oddelegowany do programu szkoleniowego Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych. Po zakończeniu II wojny światowej kontynuował studia i uzyskał dyplom inżyniera.

W 1950 roku rozpoczął studia na kierunku Literatury Angielskiej na Uniwersytecie w Oxfordzie. Po ich zakończeniu w 1953 roku wrócił do Los Angeles i rozpoczął karierę filmową jako producent i scenarzysta filmowy.

Ponieważ bardziej od inżynierii interesowały go filmy, Corman zatrudnił się w wytwórni filmowej 20th Century Fox. Na początku roznosił pocztę, następnie został zaangażowany do czytania i wstępnej oceny scenariuszy filmowych. Na podstawie jednego ze scenariuszy który mu się spodobał, zainspirował powstanie filmu „Jim Ringo” z 1955 roku, w którym wystąpił Gregory Peck. Gdy jego wkład w powstanie filmu nie został uwzględniony i doceniony przez wytwórnię, Corman porzucił pracę w wytwórni i postanowił robić filmy samemu. W tym samym też roku zadebiutował jako reżyser.


KARIERA

Jego debiutem reżyserskim jest Five Guns West (1955). W pierwszych latach kariery, realizował po kilka filmów rocznie. W rekordowym 1957 roku zrealizował 9 filmów. Jednym z najszybciej zrealizowanych filmów Cormana jest powstały zaledwie w dwa dni i jedną noc „Sklepik z horrorami” (1960) z Jackiem Nicholsonem. W studiu, gdzie realizował poprzedni film, pozostały dwa opłacone dni zdjęciowe. Corman zaproponował kierownikowi studia, że w ciągu tego czasu, zrealizuje kolejny film. Był to rodzaj zakładu w którym chciał udowodnić, że jest w stanie nakręcić pełny film w tak krótkim czasie.

Szczytowe osiągnięcie w jego reżyserskiej karierze przypadło na I połowę lat 60, kiedy to Corman zaczął kręcić, również utrzymane w B-klasowym stylu, adaptacje klasycznych opowiadań Edgara Allana Poego. Gwiazdą najsłynniejszych z tych adaptacji była gwiazda ówczesnych horrorów, Vincent Price. W 1960 roku Corman zrealizował „ZAGŁADĘ DOMU USHERÓW”, rok potem przeniósł na ekran „STUDNIĘ I WAHADŁO” (1961). Dwa lata później Corman inspirując się poezją Poego nakręcił słynnego „KRUKA” (1963). W tym samym roku zaadaptował innego klasyka literatury grozy, H. P. Lovecrafta - „NAWIEDZONY PAŁAC” (aczkolwiek tytuł ponownie odwoływał się do twórczości Poego). Rok 1964 to powrót do twórczości Poego, kiedy to Corman zaadaptował „Grobowiec Ligeii” i „Maskę Czerwonego Moru”.


STYL

Gdy myślimy o kinie klasy B, do głowy przychodzą nam trzeciorzędne produkcje kręcone za śmiesznie małe pieniądze, w których grają mało uzdolnieni aktorzy, a efekty specjalne są tak bardzo specjalne, że wyraźnie widać jak niski budżet posiadały same filmy. Corman jednak nic sobie z tego nie robił, świadomie realizując „pierwszorzędne kino trzeciorzędne”. Zarazem pokazał przyszłym reżyserom (niekoniecznie tym, którzy się u niego szkolili) i aktorom (nawet tym, którzy u niego grali), że nie trzeba się bać tandety i powinno się do niej podejść z dystansem. Warto w tym miejscu dodać, że pod cormanowym skrzydłem rozwijały się takie nazwiska jak Francis Ford Coppola, Martin Scorsese, Robert de Niro, czy Jack Nicholson.


OSTATNIE LATA

Na przełomie lat 60 i 70 Corman zwrócił się w stronę panującej wówczas kontrkultury, tym samym wyrażając sprzeciw wobec panującej wtedy kulturze. I tak w 1966 r. powstał film „Dzikie Anioły” z Peterem Fondą i Nancy Sinatrą opowiadający o gangu motocyklowym. Również z Peterem Fondą nakręcił rok potem film „Podróż” według scenariusza Jacka Nicholsona.

W 1970 r. Corman założył wytwórnię New World Pictures. Wytwórnia specjalizowała się, jakżeby inaczej, w kinie klasy B. Pod producenckim okiem Cormana wyszły takie tytuły jak „DEATH RACE 2000” Paula Bartela (zrimejkowany przez Paula W S Andersona w 2008 r.), a także „DZIECI KUKURYDZY” (1984) wg opowiadania Stephena Kinga.

Roger Corman oficjalnie zakończył karierę reżyserską w 1971 roku filmem „Czerwony Baron”. W latach 90. powrócił z kilkoma filmami telewizyjnymi i jednym kinowym „Frankenstein wyzwolony” (1990). Przez resztę życia zajmował się produkcją filmów, które były sygnowane tytułem „Roger Corman presents”. Zmarł 9 maja 2024 roku w wieku 98 lat, w swoim domu w Santa Monika w Kalifornii.



Chociaż kino klasy B kojarzy się z trzeciorzędnymi produkcjami, Rogerowi Cormanowi można zawdzięczyć to, że wprowadził tego rodzaju filmy na salony. Większość jego filmów, chociażby te oparte na twórczości Edgara Allana Poego, zapisały się w historii kina i były doceniane przez wielu krytyków filmowych. Do dziś Corman, uznawany za króla kina klasy B, stanowi synonim filmowej tandety i campu, jednak w dobrym tego słowa znaczeniu.


link: https://www.filmweb.pl/person/Roger+Corman-59343

niedziela, 12 maja 2024


TWÓRCA KINA KLASY B, ROGER CORMAN,

 NIE ŻYJE.


Marcin Klimczuk.


Dotarła do nas smutna wiadomość. 9 maja zmarł Roger Corman, jeden z najbardziej znanych reżyserów, twórca wielu filmów należących do kina klasy B i adaptator dzieł Edgara Allana Poe („Kruk”, „Zagłada domu Usherów”; oba z 1960 roku), których gwiazdą była inna legenda ówczesnych horrorów, Vincent Price. Wiadomość o jego śmierci podano dopiero dzisiaj. Roger Corman miał 98 lat. 

Niżej zamieszczam link z tą wiadomością:

https://www.filmweb.pl/news/Roger+Corman+nie+żyje.+Ojciec+kina+eksploatacji+miał+98+lat-140097 

sobota, 11 maja 2024

Cykl na blogu „CultureZone”: „NUTKA NOSTALGII”


Cześć wszystkim. Już jutro poznamy zwycięzcę kolejnego konkursu Eurowizji. Do tego czasu zapraszam was na historię i analizę piosenki, dzięki której ABBA miała świat praktycznie u swoich stóp. Mowa, oczywiście, o wielkim przeboju „WATERLOO”. Zaczynamy.


HISTORIA UTWORU

10 lutego 1973 roku ABBA jako „Agnetha, Anni-Frid, Björn i Benny” występowała z „Ring Ring” w 13. edycji Melodifestivalen (krajowych eliminacji do Eurowizji), zajmując trzecie miejsce.  Po tej dobrej pozycji Benny Andersson i Björn Ulvaeus skomponowali muzykę, a Stikkan Anderson napisał tekst do utworu „Waterloo” specjalnie na potrzeby grupy, która wzięła udział w 14. edycji Melodifestivalen.

Nagrywanie piosenki rozpoczęło się w 1973 roku przy instrumentalnym wsparciu Janne Schaffera (który wymyślił główne partie gitary i basu), Rutgera Gunnarssona i Oli Brunkert. Na styl produkcji utworu miał wpływ „Wall of Sound” Phila Spectora: przed nagraniem „Ring Ring” inżynier Michael B. Tretow przeczytał książkę Richarda Williamsa „Out of His Head: The Sound of Phil Spector”, która zainspirowała go do nałożenia warstw liczne instrumentalne dogrywki w nagraniach zespołu, stając się integralną częścią brzmienia zespołu ABBA.  

Co więcej, ABBA pierwotnie zacytowała piosenkę „See My Baby Jive” angielskiego zespołu glam rockowego Wizzard jako główną inspirację (została wyprodukowana w tym samym stylu); po zwycięstwie w Eurowizji zacytowano ich, jak powiedzieli, że nie zdziwiłoby ich, gdyby artyści tacy jak Wizzard rozważyli udział w Eurowizji w przyszłości.


ANALIZA

Piosenka w metaforyczny sposób opowiadania o uleganiu miłości. Podmiot liryczny przyrównuje miłość do pola walki, w której Napoleon przegrał swoją ostatnią bitwę. Trafnie w tekście piosenki pada stwierdzenie, że „historia z książki na półce/zawsze musi powtarzać się”. W tej sytuacji, gdy wszystko jest już stracone, kobiecie (ale mężczyźnie, w sumie, też) nie pozostaje nic innego jak zakochać się w drugiej połówce i pozostać jej wierną/wiernym aż do samego końca. Niby zakochana osoba odniosła sukces, wygrała, bo zakochała się, ale też przegrała, bo uległa miłości. Oczywiście, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, chyba że jakaś kobieta (nie daj, Boże) uległaby miłości do niewłaściwego mężczyzny.


PREMIERA I SUKCES

Piosenka została wydana 4 marca 1974 r., zyskując dużą popularność. Zwiększyła się szczególnie po triumfie na Eurowizji, stając się tym samym pierwszą i najsłynniejszą szwedzką piosenką tego muzycznego konkursu (po niej takie same triumfy świętowały takie szwedzkie utwory Eurowizji jak „Heroes” Mansa Zelmerlöwa, czy „Euphoria” Loreen.

Po wygranej na Eurowizji utwór ABBY stał się międzynarodowym przebojem, który pozostaje do dziś najsłynniejszym utworem zespołu. Utwór trafił na ścieżkę dźwiękową musicalu „Mamma mia!”, gdzie pod koniec filmu, tuż przed napisami końcowymi, wykonuje go obsada filmu ubrana w charakterystyczne dla lat 70 tzw. „dzwony”:

https://youtu.be/2GvL0jFY7u8?si=-rXBvleodIjl-HWF

Zostając jeszcze w tematyce filmowej, po premierze drugiej części „Mamma Mia!” grająca jedną z ról Cher najwyraźniej musiała się świetnie bawić na planie filmowym (chociaż śpiewała tylko dwa utwory ABBY: „Fernando” w duecie z Andym Garcią i „Super Trouper” razem z całą obsadą), w efekcie czego nagrała potem płytę „Dancing Queen” z coverami innych piosenek szwedzkiego zespołu. Wśród nich znalazło się także „Waterloo”:

https://youtu.be/DkKSvAW13aE?si=d3bjreYpv_G9tPHP

To nie pierwszy cover piosenki ABBY, ten bowiem powstał 30 lat wcześniej, w 1986 r., a nagrał go zespół glam rockowy Doctor and the Medics. Warto dodać, że wideoklip z jednej strony parodiuje teledyski do piosenek ABBY, a z drugiej - występ zespołu na Eurowizji:

https://youtu.be/bPKgl_1qfmY?si=SQQsteDPx8EXrd0T

Tak oto największy przebój w dorobku ABBY, dzięki któremu zespół wygrał konkurs Eurowizji, pozostaje jednocześnie nieśmiertelnym klasykiem sprzed ponad 40 lat, wciąż odświeżany przez kolejnych wykonawców.


link: https://youtu.be/Sj_9CiNkkn4?si=kttNjBq7tSc4fIja 


TŁUMACZENIE


ABBA 


WATERLOO”

tytuł oryg. „Waterloo”


Ojej, pod Waterloo Napoleon poddał się,

Oh yeah, a ja ujrzałam swoje przeznaczenie

Na podobnej zasadzie.

Historia z książki na półce 

Zawsze musi powtarzać się.


Waterloo – poddałam się, a ty wygrałeś wojnę.

Waterloo – obiecuję kochać cię po wsze czasy. 

Waterloo – nie mogłabym uciec, nawet gdybym chciała.

Waterloo – wiem, że mym przeznaczeniem jest bycie z tobą.

Wa-Wa-Wa-Wa-Waterloo – w końcu znalazłam swe Waterloo!


Ojej, probuje cię zatrzymać, lecz okazujesz się silniejszy.

Oh yeah i zdaje się, że mój jedyny wybór,

To poddać się w walce.

Jak mogłam w ogóle odmówić?

Czuję się wygrana, choć przegrałam.


Waterloo – poddałam się, a ty wygrałeś wojnę.

Waterloo – obiecuję kochać cię po wsze czasy. 

Waterloo – nie mogłabym uciec, nawet gdybym chciała.

Waterloo – wiem, że mym przeznaczeniem jest bycie z tobą.

Wa-Wa-Wa-Wa-Waterloo – w końcu znalazłam swe Waterloo!


Więc jak mogłam w ogóle odmówić?

Czuję się wygrana, choć przegrałam.


Waterloo – nie mogłabym uciec, nawet gdybym chciała.

Waterloo – wiem, że mym przeznaczeniem jest bycie z tobą.

Wa-Wa-Wa-Wa-Waterloo – w końcu znalazłam swe Waterloo!


Waterloo – wiem, że mym przeznaczeniem jest bycie z tobą.

Wa-Wa-Wa-Wa-Waterloo – w końcu znalazłam swe Waterloo!


piątek, 10 maja 2024

NOWE FILMY ZE ŚWIATA ŚRÓDZIEMIA.

ANDY SERKIS REŻYSEREM PIERWSZEGO Z NICH!


Marcin Klimczuk


Mamy wspaniałą wiadomość dla wielbicieli „Władcy Pierścieni” (zarówno książkowego jak i filmowego… broń Boże serialowego). Dyrektor Warner Bros. Discovery, David Zaslav, zapowiedział że trwają prace nad nowymi filmami osadzonymi w uniwersum J. R. R. Tolkiena. Do projektu zostali zaangażowani producenci kinowej trylogii, a pierwszy z filmów wyreżyseruje ekranowy Gollum, Andy Serkis.

To nie są pierwsze projekty związane z ekranowym Śródziemiem, które kino zamierzało realizować. Pomijając kuriozalny serial Amazon Prime, w planach była też animacja pt. „War of Rohirrim”.

Niżej zamieszczam link z wiadomością o planach powrotu do ekranowego Śródziemia. Czekacie?

https://www.filmweb.pl/news/%22Władca+Pierścieni%22+wraca+Serkis+i+Jackson+szykuja+nowe+filmy-155481

czwartek, 9 maja 2024

Cykl na blogu „CultureZone”: „UBÓSTWIANA ÓSEMKA”


Cześć. Już w sobotę rozpocznie się finał tegorocznej Eurowizji. Co prawda bez polskiej reprezentacji, ale za pewne będzie komu kibicować. Do tego czasu zapraszam na ranking EUROWIZYJNYCH PIOSENEK. Zaczynamy.


8, Mans Zelmelöw, „Heroes”

Zaczynamy od wyboru, który w tematyce eurowizyjnej wydaje się raczej oczywisty. Szwecja to za pewne pierwszy kraj kojarzący się z Eurowizją. I trudno się dziwić. Reprezentanci kraju niejednokrotnie wygrywali na Eurowizji, lansując wielkie przeboje. Świetnie to pokazuje przypadek ABBY i hitu „Waterloo” z lat 70. Mans Zelmerlöw podtrzymał tą tradycję lansując (będący największym przebojem w swojej karierze) utwór o niepoddawaniu się i zachowywaniu czystej krwi w każdej sytuacji. Efekt? Wygrana w 2015 roku.

link: https://youtu.be/5sGOwFVUU0I?si=ZDB5ly_D327NLUlm

Ale żeby nie było tak kolorowo, w czasie Eurowizji dochodziło też do kontrowersji, które w najgorszym przypadku kończyły się dyskwalifikacją. Albo zajęciem miejsca poza pierwszą dziesiątką. Rosjanie coś by o tym powiedzieli.

7, Dina Garipova, „What If” (Rosja)

Pomijając politykę, lub ewentualne nieprzepisowe działanie w czasie konkursu, jednym z najczęstszych powodów niepowodzenia na Eurowizji są plagiaty. Utwór Garipovy świetnie to pokazuje. Zresztą, już raz o nim nadmieniałem, dlatego będę się tym razem streszczał. Zwrotki jak u Gosi Andrzejewicz („Mam już dość”) albo w zespole All Time Law, a refren usłyszany najprawdopodobniej u Sarah Connor, bo za bardzo brzmiał jak „Skin on skin”. Jeden z dziennikarzy radiowych doradził jakiś czas po tym występie, by Ruscy inspirowali się zachodem politycznie i ja się z tym zgadzam.

link: https://youtu.be/wHNwk3Oez8U?si=eMlktlkIf-73cfBO

Głośnych spraw z Eurowizji ciąg dalszy. Na szóstym miejscu reprezentacja Austrii w 2014 roku, czyli kobieta z brodą.

6, Conchita Wurst, „Rise like a Phoenix” (Austria)

Do dziś pamiętam jak szerokim echem odbił się przypadek Conchity Wurst na Eurowizji - a już na pewno kwestia jej zwycięstwa w finale. Bo też jak na tamte czasy, skądinąd niedawne, była to ogromna sensacja. Fakt, że konkurs wygrała osoba transpłciowa spowodował dyskusje na temat równych praw osób tej samej płci lub obupłciowych. Dyskusje te słyszane były wzdłuż i wszerz, zarówno za dnia jak i w nocy, a nawet i na przeróżnych uczelniach. Czego sam doświadczyłem w czasie zajęć kulturoznawczych w 2014 roku.

link: https://youtu.be/QRUIava4WRM?si=5FvioH2D7GqtQZCD

Na Eurowizji liczy się nie tylko wygląd, ale też odpowiednie show. W końcu Europa na nas (i nie tylko na nas) patrzy.

5, Lordi, „Hard Rock Hallelujah” (Finlandia)

Gdy na scenę wyszli panowie z heavymetalowej kapeli z Finlandii, za pewne w lekką konsternację wpadło większość członków szacownego jury. Niepotrzebnie, w końcu nie tylko książki nie powinno się oceniać po okładce (nawet, jeśli muzycy wyglądają jakby urwali się z planu zdjęciowego „Władcy Pierścieni”…). Triumf grupy Lordi to jedyny przypadek na Eurowizji, gdy wygrał zespół heavymetalowy. Co nie zmienia faktu, że to jedyna niepopowa grupa, która wygrała Eurowizję, co dowiedzie przypadek z jednego z późniejszych miejsc.

link: https://youtu.be/gAh9NRGNhUU?si=kGvWwTt-XybbYM1-

Jeśli jednak już zwyciężać prestiżowe konkursy to nie wyglądem, a przesłaniem piosenki. Dowiedli tego w l. 90 członkowie grupy Katrina and The Waves.

4, Katrina and the Waves, „Love Shine a Light” (Wielka Brytania)

Zespół w całej swojej karierze wylansował tak naprawdę dwa wielkie przeboje. W latach 80 było to „Walking on sunshine”, a dekadę później właśnie „Love Shine a Light”. Oba utwory mocno optymistyczne i zachęcające do czerpania z życia pełnymi garściami, póki jest jeszcze na to okazja. Słychać to zwłaszcza w tym drugim utworze (również swego czasu omawianym na moim blogu, więc tym razem nie będę się rozpisywał) traktującym o miłości lśniącej światłem. Z takim przesłaniem nie wygrać konkursu w Eurowizji? Nie ma takiej opcji!

link: https://youtu.be/azw4Kh8Rqpw?si=VIHFjrNj390p4Pyf

Na podium uplasowały się piosenki, które albo zajęły pierwsze miejsce w finałach Eurowizji, albo były o krok od zwycięstwa. Na początek propozycja od wschodnich sąsiadów.

3, Kalush Orchestra, „Stefania” (Ukraina)

Nie będę ukrywał, o powodzeniu piosenki zespołu Kalush Orchestra zdecydowały bez wątpienia względy polityczne. Ukraiński zespół hip hopowy wystąpił na Eurowizji w 2022 roku - cztery miesiące po inwazji Rosjan na Ukrainę. Mało tego: wtedy też z konkursu zdyskwalifikowano samą Rosję. Te dwa gesty okazały się zatem wyrazem solidarności ze wschodnimi sąsiadami w tak trudnych czasach. Trudno się zatem dziwić, że zwycięstwa w konkursie Eurowizji gratulował przede wszystkim Wołodymir Zełeński. Choć nie jestem koneserem hip hopu, zespół na wygranę zasłużył. Slava Ukrayini.

link: https://youtu.be/F1fl60ypdLs?si=LfHdz8eswvqKKYqS

Polska reprezentacja nie najlepiej radziła sobie na Eurowizji. Najlepiej chyba poszło Edycie Górniak, ale to nie ona zajęła srebro w moim rankingu. Drugie miejsce dla reprezentacji z 2003 roku.

2, Ich Troje, „Keine Grentzen” (Polska)

Po sukcesie Edyty Górniak, która przed 30 laty (kto czuje się staro, ręka do góry) zapewniała, że „to nie ona była Ewą”, Polska musiała dłuuugo czekać na kolejne powodzenie. Udało się to dopiero zespołowi Ich Troje, którzy wylansowali pacyfistyczny utwór, traktujący o solidarności, o tym że - jak głosi tytuł - „nie ma granic” i o byciu wolnym. Efektem tego miejsce w pierwszej 10 (opłacał się pobyt Michała Wiśniewskiego w Niemczech, także z powodu bezbłędnego niemieckiego wykonania). Na kolejny taki sukces musieliśmy czekać aż na Eurowizję przyleciał Szpak. Michał Szpak.

link: https://youtu.be/BjdTj6G37ow?si=f1NRnJ5it_5nPAxF

Wiele rankingów piosenek eurowizyjnych wychwalało reprezentanta z miejsca 1. Tak więc zrobię to samo: reprezentant Holandii z 2023 roku.

1, Duncan Laurence, „Arcade” (Holandia)

Z udziału w 64 konkursie Eurowizji zrezygnowała Ukraina, z kolei Polska zajęła raptem 11 nie kwalifikując się tym samym do finału konkursu. Za to Holandia zgarnęła dla siebie pełną pulę. I nic dziwnego, skoro reprezentował ją utwór tyleż emocjonalny, co gorzki w słowach. Pokazujący, że choć miłość to piękna rzecz, bywa jednak niestabilna i jedyne co pozostało ludziom to pielęgnować ją na tyle na ile się da. Podobnie jak w przypadku utworu z miejsca 4., nie mogło być mowy o innym werdykcie jury. Piękne słowa warte zwycięstwa na zeszłorocznej Eurowizji.

link: https://youtu.be/R3D-r4ogr7s?si=QXJDKuFkYlGNz-8i


To był mój ranking eurowizyjnych piosenek. Jeśli ktoś zastanawia się, co z Abbą i „Waterloo”, radzę zaczekać do soboty. A na razie piszcie swoje typy eurowizyjnych piosenek. Widzimy się za tydzień z nowym rankingiem. Cześć.

wtorek, 7 maja 2024

Cykl na blogu „CultureZone”: „W MUZYCZNĄ PODRÓŻ W CZASIE”


Cześć wszystkim. W kolejnym odcinku wtorkowego cyklu zajrzymy do lat 80, by zapoznać się z historią płyty Taniki Titaram „ANCIENT HEART”. Zaczynamy.


HISTORIA ALBUMU

Tanita Tikaram zwróciła się do pisania piosenek podczas studiów, ponieważ, zgodnie z własnym oświadczeniem, nie miała nic innego do roboty („nie było nic innego do roboty”). Jej pierwszą samodzielną piosenką była Poor Cow, a następnie kolejna „grush of songs”. Złożyła wniosek o ogłoszenie w magazynie muzycznym o występ w Club The Mean Fiddler w Londynie i została zarezerwowana na występ open-mic: W grudniu 1987 roku zaprezentowała swoje piosenki w klubowym Accoustic Room na gitarę i została odkryta przez menedżera muzycznego Paula Charlesa. 

Sam później powiedział, że nigdy nie widział "tak wielkiego talentu, który nie miałby nawet kontraktu płytowego w kieszeni". Tikaram otrzymała swój pierwszy kontrakt płytowy z Warner Music w marcu 1988 roku; w tym czasie miała zaledwie 18 lat.

Nagrania do debiutanckiego albumu Tikarama „Ancient Heart” odbyły się od kwietnia do lipca 1988 r. w Red House Studio w Silsoe w Bedfordshire w Anglii. Wszystkie utwory na płycie zostały skomponowane i napisane przez Tikarama, aranżacja pochodzi od Tikarama i producentów Roda Argenta i Petera Van Hooke'a. Na płycie gościnnie wystąpili muzycy Paul Brady (Mandolin), David Lindley (Skrzypce), Mark Isham (skrzydło Horn and Trumpet) oraz Mark Cresswell i Brendan Croker z grupy Brendan Croker & The Five O'Clock Shadows, którzy regularnie występowali w Mean Fiddler.


UTWORY PROMUJĄCE

Płyta była promowana przez cztery utwory. Dwa pierwsze zostały wydane w 1988 roku, były to „Good Tradition” [nr 1] i „Twist in My Sobriety” [nr 7]. Ta druga piosenka odniosła największy sukces we wczesnej karierze Tikaram i jest najbardziej z nią kojarzona.„Good Tradition” też całkiem nieźle sobie radziło na listach przebojów.

Rok potem wydano dwa kolejne utwory promujące, tym razem były to „Cathedral Song” [nr 2] i „World Outside Your Window” [nr 5], które jednak nie powtórzyły sukcesu dwóch pierwszych promujących piosenek.


PREMIERA I SUKCES

Album odniósł wielki światowy sukces, sprzedając się w ponad 6 milionach egzemplarzy i pomagając w uruchomieniu Tanity w branży muzycznej. Osiągnął 59º miejsce na liście Billboard 200 w Stanach Zjednoczonych i 1º miejsce na liście GfK w Niemczech.


link: 

https://youtube.com/playlist?list=PL5sCMTiG3r_0zfAX_U_aytaZ6MOeYh-UB&si=xUngLeltDbTpC7CJ