środa, 3 listopada 2021


 Cykl na blogu CultureZone: „PROGRAM W ODCINKACH”


Witam serdecznie. Chociaż Halloween za nami, w najnowszym „Programie w odcinkach” zaproszę was na wizytę do pewnej rezydencji położonej niedaleko nawiedzonego przez wampiry miasteczka Dola Jerusalem. Czy przyjmiecie zaproszeni do „CHAPELWAITE”?


CHAPELWAITE ****

twórca: Donald de Line

obsada: Adrien Brody, Emily Hampshire, Sirena Gulamgaus, Ian Ho, Gord Rand, Steven McCarthy, Sebastien LaBelle, Julian Richings, Trina Corkum


Nocna zmiana” to tytuł pierwszego i najlepszego zbioru opowiadań Stephena Kinga. Wiele zawartych tam opowiadań zostało z powodzeniem przeniesionych na ekran (że wymienić tu można „Dzieci kukurydzy”). Wśród zamieszczonych tam tekstów na uwagę zasługuje zwłaszcza opowiadanie „Dola Jerusalem”. Nie tylko dlatego, bo stylistyczne przywodzi na myśl dzieła Howarda Philipsa Lovecrafta. Również z tego powodu, że fabularnie stanowi prequel do wcześniej wydanej powieści „Miasteczko Salem”.


FABUŁA

Główny bohater, Charles Boone, przybywa wraz ze swoimi dziećmi do rodzinnej posiadłości Chapelwaite, która leży nieopodal miasteczka Dola Jerusalem. Jego przybycie raczej nie jest przyjęte z entuzjazmem. Od dawna bowiem rodzina Boone`ów jest obłożona tajemniczą klątwą. Wkrótce wokół Boone`a i jego dzieci zaczynają się dziać niewyjaśnione rzeczy i na jaw wychodzi, że klątwa związana jest z pradawną księgą, której pożądają wampiry.


OCENA

Opowiadanie Stephena Kinga może stanowić doskonałe dopełnienie (lub wprowadzenie) do klasycznego „Miasteczka Salem”. Podczas lektury utworu widać nawet największą inspirację twórczością – wielokrotnie cytowanego przez Kinga – mistrza H. P. Lovecrafta. Wystarczy wspomnieć, że główny bohater z listu na list coraz bardziej popada w obłęd.

Pewne elementy znane z opowiadania Kinga znalazły swoje odzwierciedlenie w serialu „Chapelwaite”. Jest pradawna księga, jest wzmianka o tajemniczej Gliście (wampirzej wersji Boga). Opowiadanie Kinga stanowiło jednak bazę dla bardziej rozbudowanej historii rodziny Boone`ów. Literacki oryginał opowiadał o stopniowo rozwijającym się obłędzie Charlesa Boone`a.

Serial, z kolei, opowiada o rozdarciu głównego bohatera między relacjami z mieszkańcami Doli Jerusalem, a walką z wampirami. Inne są również motywacje Charlesa Boone`a, by zdobyć pradawną księgę. Trudno odmówić produkcji mrocznego klimatu, nie nastawiałbym się tylko na poszukiwanie tu inspiracji Lovecraftem. Zwłaszcza w ostatnich odcinkach, które są zrobione w typowo hollywoodzkim stylu. Szkoda, bo motyw szaleństwa był ciekawy w opowiadaniu, a tu został ledwo liźnięty...

Warto za to docenić kreację Adriena Brody`ego. Za pewne po roli w „Predators” każdy był zgodny, że aktor nie nadaje się do kina akcji. I za pewne trudno byłoby go sobie wyobrazić także w kinie grozy. „Chapelwaite” pokazuje jednak, że tego typu gatunek nie jest aktorowi – nomen omen – straszny. Brody bezbłędnie odnalazł się w uniwersum Stephena Kinga, a jego relacje z serialowymi dziećmi, guwernantką, a nawet z wampirzą bracią są mocną stroną omawianego serialu. Nie pogniewałbym się, gdyby Adrien Brody przyjął rolę w jeszcze jednej ekranizacji kingowego utworu.

Serial rozczarowuje jako ekranizacja… ale sam w sobie jest dobrą produkcją, trzymającą w napięciu, oraz mroczną. Muzyka i praca operatorska również wypadają dobrze, są fachowo wykonaną pracą. Ścieżka dźwiękowa może zadzwonić w uszach (zwłaszcza temat ilustrujący czołówkę serialu), a zdjęcia przyprawią o gęsią skórkę swoją surowością i grozą.

Chapelwaite” to stylowa produkcja, klimatyczna i dobrze zagrana. Rozczarowuje tylko jako ekranizacja, nie oddająca wszystkiego, co przekazał nam King. Warto go jednak obejrzeć za klimat, doborową obsadę i jeszcze za świetną muzykę, oraz zdjęcia. Sądzę, że przeprowadzka do tytułowej posiadłości nie będzie nieprzemyślaną decyzją.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz