OSCARY 2024: „OPPENHEIMER” ZMIÓTŁ RYWALI.
A „GODZILLA” DOKOŃCZYŁA DZIEŁA.
Marcin Klimczuk.
Za nami noc oscarowa (z perspektywy Polski). Gala odbyła się bez niespodzianek.
Największym zwycięzcą okazał się „Oppenheimer” zgarniając statuetki m.in. za reżyserię, film, muzykę i role męskie. Najlepszą aktorką pierwszoplanową okazała się Emma Stone za rolę w „Biednych istotach”, które dostały też Oscary za scenografię i kostiumy (biedny „Napoleon”…). Tym samym wielkim przegranym okazał się „Czas Krwawego Księżyca”: 10 nominacji i ani jednej statuetki. Czyżby Amerykanie nie docenili przesłania fresku Martina Scorsese?
Na pocieszenie docenili wschodnią kinematografię. Dwie zasłużone statuetki otrzymały japońskie produkcje. Oscara za efekty specjalne otrzymał „Godzilla: Minus One”, z kolei statuetka za animację trafiła w ręce Hayao Miyazakiego za „Chłopca i czaplę”.
Niżej zamieszczam link z tą informacją i pełną listą laureatów. Wszystkim zwycięzcom gratulujemy i życzymy więcej udanych produkcji w najbliższym roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz