poniedziałek, 27 grudnia 2021

Cykl na blogu CultureZone: ALEJA GWIAZD POPKULTURY.


ROBERT JORDAN: TOLKIEN ZZA OCEANU


Kilka dni temu platforma Amazon Prime zakończyła udostępnianie odcinków pierwszego sezonu „Koła czasu” (recenzja serialu: niebawem na moim blogu). Z tej okazji w kolejnym odcinku „Alei Gwiazd Popkultury” przedstawię sylwetkę twórcy tego wieloksiągu, czyli ROBERTA JORDANA.


MŁODOŚĆ

Robert Jordan tak naprawdę nazywał się James Olivier Rigney jr. Urodził się w 1948 roku w Charleston, w Karolinie Południowej. Po ukończeniu szkoły średniej zapisał się do Clemson University, jednak już rok później wstąpił do wojska i odbył aż dwie służby na froncie wojny wietnamskiej.

Z wojny wrócił dopiero w 1970 roku i zapisał się na studia z fizyki w The Citadel, The Military College of South Carolina. Ukończył ją w 1974 r i rozpoczął pracę w marynarce wojennej USA jako inżynier nuklearny. Dopiero w 1977 roku postanowić zadebiutować jako pisarz.


TWÓRCZOŚĆ

Pierwsza powieść Jamesa Oliviera Rigneya jr nosiła tytuł „WOJOWNICY ALTAII” i została napisana pod pseudonimem Robert Jordan. Nie od razu została wydana, chociaż autor pracował nad nią tylko dwa tygodnie. W 1980 roku, pod pseudonimem Reagan O`Neal, wydał powieść historyczną „The Fallon Blood”; była to pierwsza wydana przez niego powieść. Później napisał pod pseudonimem Jackson O`Reilly western „Cheyenne Raiders” (1982).

Te trzy prace sprawiły, że jego przyjaciel, Tom Doherty, zaproponował spadkobiercom Roberta E. Howarda by to właśnie on napisał kolejne powieści z uniwersum Conana. I tak James Olivier Rigney jr napisał siedem takich powieści, od „Conana Obrońcy(1982) po „Conana zwycięzcę” (1984; w ciągu jednego roku pisał po dwie-trzy powieści o Conanie).

O swoich pierwszych pracach Jordan tak opowiadał w jednym z wywiadów:

Pomyślał więc, że mogę szybko coś napisać, i miał rację, i to mi się podobało. Fajnie było pisać coś całkowicie przesadnego, pełnego fioletowej prozy i w słabym momencie zgodziłem się zrobić jeszcze pięć i nowelizację drugiego filmu Conana. Uznałem, że te rzeczy są dla mnie bardzo dobrą dyscypliną. Musiałem pracować z postacią i światem, który już został stworzony, a jednak znaleźć sposób, aby powiedzieć coś nowego o postaci i świecie. To było bardzo dobre ćwiczenie.

Te „bardzo dobre ćwiczenia” wyjątkowo przysłużyły się Jamesowi Olivierowi Rigneyowi jr. Prawdziwy przełom bowiem nastąpił na początku lat 90, kiedy to pod pseudonimem Robert Jordan pisarz wydał książkę „OKO ŚWIATA”. Powieść miała być pierwszym tonem słynnego wieloksiągu fantasy pt. „Koło czasu”.


STYL

Początkowo twórczość Jamesa Oliviera Rigneya jr. charakteryzowała się różnorodnością gatunkową: pisał bowiem różne gatunkowe powieści: fantasy, romanse historyczne, lub westerny. Każdą z tych powieści wydawał też pod różnymi pseudonimami. Pisarsko były to powieści marne, jednak przynajmniej przyszły autor mógł szlifować na nich warsztat pisarski. Z pewnością najbardziej przysłużyły mu się powieści osadzone w uniwersum Conana, które najpełniej ukształtowały jego warsztat literacki.

Późniejsze powieści Rigneya, wydawane pod pseudonimem Robert Jordan w cyklu „Koło czasu”, charakteryzowały się rozbudowanym fantastycznym światem i historią magii, choć i one miały drobne wady (np. dłużyzny). Warto dodać, że w założeniu Jordana nowy cykl fantasy miał być rettelingiem „Władcy Pierścieni”, a zatem miał powielać schematy ze słynnej powieści Tolkiena, ale miał je ukazywać w nowy sposób. Mimo swoich wad, cykl „Koło czasu” zapisał się złotymi zgłoskami w historii współczesnej literatury fantasy. A jak wyglądała praca nad całym cyklem?


KOŁO CZASU, CZYLI DZIEŁO ŻYCIA JORDANA.

Praca nad „Okiem świata” była bardzo długa i mozolna, jak to bywa z licznymi książkami wchodzącymi w skład jakiegoś większego cyklu. Pierwszy szkic powieści Jordan ukończył jeszcze w 1984 roku, ale jego wydawca zasugerował mu dokonanie licznych poprawek. Warto w tym miejscu dodać, że „Oko świata”, jak i cały cykl „Koło czasu”, początkowo miały być bardziej pikantne. Krew miała się lać strumieniami, a w samym cyklu miało nie brakować scen seksu. Wydawca jednak zasugerował usunięcie wszystkich tych pikantnych scen dla lepszego odbioru czytelników. W efekcie „Koło czasu” może się jawić jako książka young adult, czyli dla młodego czytelnika. Poza tym główny bohater cyklu miał się nazywać Rhys, a nie Rand, i nie miał pochodzić ze wsi.

Kolejne tomy cyklu Robert Jordan wydawał systematycznie z rocznymi przerwami. Po „Oku świata” światło dzienne ujrzały tomy: „WIELKIE POLOWANIE” (1990), „SMOK ODRODZONY” (1991), „WSCHODZĄCY CIEŃ” (1992), „OGNIE NIEBIOS” (1993), „TRIUMF CHAOSU” (1994). Od tomu siódmego kolejne części „Koła czasu” wychodziły w większych odstępach czasowych: „KORONA MIECZY” (1996), „ŚCIEŻKA SZTYLETÓW” (1998), „DECH ZIMY” (2000), „ROZSTAJE ZMIERZCHU” (2003). Oprócz nowych tomów, Jordan wydał również przewodnik po świecie „Koła czasu” pt. „KOŁO CZASU. PRZEWODNIK PO SADZE ROBERTA JORDANA” (1997) . Z kolei w 2004 roku wydany został prequel „NOWA WIOSNA”, która początkowo była wydana jako opowiadanie w 1995 roku.

Pisarz pracował nad dwunastym, zgodnie z planem: ostatnim, tomem cyklu. W założeniu miał być tak gruby, żeby fani mogli go wywieść widłakami z księgarń. I wtedy, w 2005 roku, Rigney dowiedział się, że zdiagnozowano u niego nowotwór. W 2006 roku poddał się chemioterapii, zapewniał fanów, że lekarze dali mu kilka lat życia, jednak leczenie na nic się nie zdało. Jordan zmarł w 2007 roku, nie ukończywszy dwunastego tomu.

Wdowa po Jordanie skontaktowała się z jego przyjacielem i wielbicielem, Brandonem Sandersonem i to jemu zaproponowała dokończenie cyklu. Sanderson miał wtedy w swoim dorobku kilka powieści ze swego własnego cyklu i podziwiał twórczość Jordana. Podczas pracy trzymał się wiernie pozostawionym notatkom, jednak zrezygnował z pierwotnego pomysłu, by dwunasty tom był najgrubszy ze wszystkich. W efekcie finałowy tom został rozbity na trzy kolejne: „POMRUKI BURZY” (2009), „BASTIONY MROKU” (2010), oraz „PAMIĘĆ ŚWIATŁOŚCI” (2013).



Za co warto docenić Roberta Jordana. Za bardzo plastyczną wyobraźnię i oryginalny styl literacki. Jego opus magnum, czyli cykl „Koło czasu”, jest najlepszym tego przykładem, a świat jaki został tam wykreowany jest jednym z najlepszych w literaturze fantasy. Warto więc zapoznać się z twórczością Roberta Jordana, nie tylko przez wzgląd na niedawną ekranizację dostępną na platformie Amazon Prime.


Link: https://lubimyczytac.pl/autor/3285/robert-jordan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz