Cykl na blogu CultureZone: W MUZYCZNĄ PODRÓŻ PRZEZ ŚWIAT.

Witam serdecznie. Pozostajemy w dalszym ciągu w Wielkiej Brytanii, tylko zmieniamy tym razem epokę. Prosto z lat 80, przenosimy się do lat 90, a wszystko przy dźwiękach jednego z najbardziej znanych krążków w karierze szkockiego zespołu Texas, czyli: „WHITE ON BLONDE”. Zaczynamy.

OKOLICZNOŚCI POWSTANIA

Krążek był piątym w karierze szkockiego zespołu Texas, a nagrywany był na przełomie 1994-1996 roku. Praca nad albumem była czasochłonna i odbywała się początkowo we Francji, w studiu Chateau De La Rouge Motte w Normandii. Następnie zespół przeniósł się do londyńskiego Church Studio w Anglii. Na koniec Texas nagrywało płytę w Love Net, Shar's House, Park Lane, w rodzinnym Glasgow w Szkocji.

Nagrania były produkowane przez wytwórnię Mercury Records. Wśród producentów znaleźli się Dave Stewart z duetu Eurythmics, Mike Hedges, oraz duet producencki Rae & Christian. Premiera płyty odbyła się 3 lutego 1997 r. Odniosła ogromny sukces, dostając wiele wyróżnień. „White on Blonde” 

ZAWARTOŚĆ

Tak długi czas nagrywania powinien być zrozumiały. Choć płyta trwa 47 minut, zawiera dość obszerny materiał. Krążek zawiera aż 14 piosenek – najczęściej trwających około 4 minuty, jednak ich liczba powinna mówić sama za siebie.

Album otwiera półminutowy wstęp (nr 1.), po którym następuje jeden z najbardziej znanych hitów zespołu: „Say What You Want” (nr 2). Również dużym powodzeniem cieszyły się utwory „Halo” (nr 4), „Put Your Arms Around Me” (nr 5), „Black Eyed Boy” (nr 7), czy „Insame” (nr 6). Były to utwory, które promowały omawianą płytę.

Na płycie znalazło się również wiele innych piosenek z pogranicza rocka i soulu, jak chociażby tytułowe: „White on Blonde” (nr 9), czy „Polo Mind City” (nr 8). Szczególnie interesujące są dwie partie wokalne. Prócz wspomnianego wcześniej półminutowego wstępu „0:34”, na płycie znalazł się również przerywnik „0:28” (nr 11).

OCENA

Album „White on Blonde” uchodzi za jedną z najbardziej znanych w karierze szkockiego zespołu, I nic dziwnego. Nagrywając płytę, Texas poniekąd wrócił do korzeni swojego brzmienia. Pierwsze takty zapowiadają, co prawda, bristolskiemu trip hopowi, jednak kolejne kompozycje to już soulowe brzmienia w stylu Motown, jednego z zespołów, w którym śpiewała wokalistka Texas, Sharleen Spiteri.

Bez wątpienia „White on Blonde” było najbardziej przełomowym albumem w karierze Texas. Na płycie członkowie grupy wyraźnie poszli z duchem czasu. Dotąd na poprzednich płytach słychać było inspirację zespołami z lat 80. Muzyka zawarta na piątym albumie ma zupełnie inną aranżację, bardziej pasującą do lat 90, niż 80. Nowa stylizacja sprawiła, że zespół Texas pozostał jej wierny w późniejszych latach, co było wyraźnie słychać na kolejnej, równie przebojowej, płycie „The Hush” (z której pochodzi gigantyczny przebój w karierze grupy: „Summer Son”).

Link:

https://www.youtube.com/playlist?list=PLbmM_M6fjs7wW3tWeUeamDDrYMFHiMWbk