niedziela, 12 czerwca 2022

 

Cykl na blogu „CultureZone”: „BOHATEROWIE POPKULTURY”


Witam serdecznie. Każdy fan horroru słyszał niejeden raz o tej ikonicznej postaci. W związku z tym, że od końca maja można oglądać nowe odcinki „Stranger Thing” (a na początku lipca będzie można oglądać drugą część 4. sezonu serialu), omówię postać FREDDY`EGO KRUGERA, który był jednym ze źródeł inspiracji przy kręceniu nowego sezonu kultowego serialu Netflixa. Zaczynamy.


Dane.

Twórca: Wes Craven

Odtwórcy: Robert Englund („Koszmar z ul. Wiązów”, „Koszmar z ul. Wiązów 2: Zemsta Freddy`ego”, „Koszmar z ul. Wiązów 3: Wojownicy Snów”, „Koszmar z ul.  Wiązów 4: Władca Snów”, „Koszmar z ul. Wiązów 5: Dziecko Snów”, „Freddy nie żyje. Koniec koszmaru”, „Nowy koszmar Wesa Cravena”, „Freddy kontra Jason”)

                  James Earle Harley („Koszmar z ul. Wiązów”, 2010)


HISTORIA I GENEZA POSTACI

Pomysł na postać Freddy`ego Krugera pojawił się w głowie Cravena po serii poprzednich horrorów, które powstały na fali popularności jego pierwszych tytułów: „Ostatniego domu po lewej” i „Wzgórz mających oczy”. Filmy, które później powstawały, sprzedawały się słabo i nie dawały szans na powstanie sequeli (nakręcono, co prawda, kontynuację „Swamp Thing” z 1982 roku, ale bez udziału Wesa Cravena).

Rok po premierze wspomnianego wyżej „Swamp Thing”, Craven przeczytał artykuł o zagadkowych przypadłościach, do których dochodziło wśród migrantów z Kambodży. Wszyscy mieli ponoć umierać w czasie snu. Craven wpadł wtedy na pomysł napisania scenariusza horroru o mordercy, który zabijał swoje ofiary we śnie, a ci, którzy umierali w snach, ginęli również na jawie. Pozostała jeszcze kwestia stworzenia postaci boogeyman killera. Tu z pomocą przyszły traumatyczne wspomnienia z okresu szkolnego. W młodości Craven był bowiem prześladowany przez chłopaka, który nazywał się Freddy Kruger. I bum, tak powstał ekranowy boogeyman killer.

Freddy Kruger był seryjnym mordercą, polującym na nastolatków. Syn Amandy Kruger, zakonnicy zgwałconej przez „stu szaleńców” (jak to zostało ujęte w jednej z części cyklu), mieszkał przy tytułowej ul. Wiązów w miasteczku Springwood, gdzie dokonywał swoich morderstw. Podczas procesu sądowego został uniewinniony, a później - spalony przez mieszkańców w opuszczonej kotłowni. Dzięki paktowi w zaświatach, Freddy zyskał nieśmiertelność. Od tamtego czasu nawiedza we snach dzieci rodziców, którzy brali udział w linczu. Jego pojawienie się zapowiadała makabryczna wyliczanka:

"Raz, dwa - Freddy już cię ma.

Trzy, cztery - zaraz w drzwi uderzy.

Pięć, sześć - krzyż swój nieś

Siedem, osiem - spać położysz się potem

Dziewięć, dziesięć - nie dla ciebie sen".

Ostatecznie, w siódmym filmie cyklu, Freddy Kruger zostaje zabity przez Heather Langenkampf, graną w filmie przez samą siebie.

Postać Freddy`ego Krugera stała się inspirująca dla późniejszych twórców horrorów i produkcji fantasy. Źródła inspiracji widać choćby w 4. sezonie „Stranger Things” w postaci Vecny, humanoidalnego demona zabijającego ofiary w wyimaginowanej krainie (w jednym z odcinków, w charakterze cameo, wystąpił również odtwórca roli Freddy`ego Krugera, Robert Englund, co również należy traktować jako ukłon w stronę serii kultowych horrorów).


MOCE

Po swojej śmierci Freddy Kruger zyskał nieśmiertelność, co czyni go wyjątkowo trudnym przeciwnikiem do pokonania. Choć wydaje się, że został unicestwiony, wraca w ostatnich minutach każdej części, by dokonał finałowego morderstwa.

Charakterystyczną cechą Freddy`ego Krugera jest wygląd: gustowny, pasiasty sweterek, znoszony kapelusz, rękawica z metalowymi szponami i twarz przypominająca przypaloną pizzę ze wszystkimi dodatkami. To, co wyróżniało Freddy`ego Krugera na tle Michaela Myersa („Halloween”), czy Jasona Voorheesa („Piątek 13-ego”), to fakt, że był bardzo rozgadany, a gdy już zaczynał gadać, to operował cokolwiek wisielczym humorem.


W JAKICH PRODUKCJACH WYSTĘPOWAŁ?

Freddy Kruger zadebiutował w pierwszej części „Koszmaru z ulicy Wiązów”, za której reżyserię odpowiadał sam Wes Craven. Kolejnych części Craven jednak nie nakręcił, gdyż prawa do postaci Freddy`ego Krugera posiadała wytwórnia New Line Cinema, która wtedy dopiero zaczynała swoją producencką działalność. Craven mógł co najwyżej napisać scenariusz najlepszego sequela serii, „Koszmaru z ul. Wiązów 3: Wojowników Snów”. Kruger powracał więc w następnych częściach od kontrowersyjnej dwójki (1985), w której znalazły się homo erotyczne aluzje, aż po kuriozalną część szóstą z 1991 roku.

Craven odzyskał prawa do Krugera dopiero na początku lat 90, po premierze szóstej odsłony, a wtedy zamierzał raz na zawsze pożegnać boogeyman killera (zwłaszcza, że żadna z dotychczasowych kontynuacji mu się nie podobała). Tak powstał „Nowy koszmar Wesa Cravena” (1994), gdzie Freddy Kruger morduje na planie zdjęciowym kolejnej części oryginalnej serii „Koszmaru z ul. Wiązów”.

Wtedy w postać Freddy`ego Krugera wcielił się, wówczas początkujący, aktor Robert Englund, dla którego była to życiowa rola po serii ról w trzeciorzędnych filmach, w tym horrorach. Rola była tak świetna, że Englund nie tylko powtórzył ją w kolejnych częściach, ale również w filmie „Freddy kontra Jason” (2001), kiedy prawa do serii „Piątek 13-ego” trafiły do wytwórni New Line Cinema (wcześniej należały do Paramountu), co dało możliwość nakręcenia spin offu.

W 2010 roku został nakręcony remake pierwszego „Koszmaru z ul. Wiązów”, w którym próbowano wzbogacićbiografię Freddy`ego Krugera o nowe szczegóły (zrobiono z niego wówczas pedofila, co nie spodobało się fanom oryginalnego cyklu). Rolę boogeyman killera (w koszmarnej charakteryzacji) zagrał tym razem James Earle Harley, który – co ciekawe – brał udział w castingu do roli jednej z ofiar Freddy`ego Krugera w oryginalnej wersji horroru (wówczas rolę dostał, wtedy debiutujący na ekranie, Johnny Depp). Cóż, karma wraca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz