sobota, 25 maja 2024

Cykl na blogu „CultureZone”: „NUTKA NOSTALGII”


Cześć wszystkim. W kolejnym odcinku „Nutki nostalgii” zagłębimy się w przełom lat 80 i 90 polskiej sceny muzycznej. Tematem dzisiejszego odcinka będzie historia i analiza wielkiego przeboju Ryszarda Rynkowskiego „WYPIJMY ZA BŁĘDY”. Zaczynamy.


HISTORIA

Piosenka „Wypijmy za błędy” pochodzi z debiutanckiej solowej płyty Ryszarda Rynkowskiego, którą piosenkarz nagrał po rozstaniu z grupą Vox.

W tamtym okresie Rynkowski szukał sposobu na siebie. Na jego korzyść wielu życzliwych przyjaciół namawiało go, by kontynuował karierę tym razem jako artysta solowy. Rynkowski stwierdził, że spróbuje, a w razie, gdyby nie nie wyszło, wróciłby do swego podstawowego zawodu akompaniatora-korepetytora. Próby odbyły się w studiu Polskiego Radia i wypadły całkiem nieźle, tym bardziej, że Rynkowski osobiście komponował. Gorzej z tekstem. Choć przyjaciel z zespołu Vox, Marek Skolarski, nie odmówił współpracy, w dalszym ciągu był związany z poprzednią grupą i to dla nich powinien pisać teksty. Rozpoczęło się lekkie rozglądanie za nowym autorem.

Wtedy na scenie pojawił się Jacek Cygan, a ich pierwszą wspólną piosenką był „Inny świat”, która odniosła sukces. Zachęceni powodzeniem, Rynkowski i Cygan przygotowali utwór na zbliżający się opolski festiwal. O pracy nad piosenką „Wypijmy za błędy” tak opowiadał Rynkowski:

Lubię jak jakiś twórca mnie inspiruje. Któregoś dnia idę ulicą i słyszę utwór. Chyba Stevie Wonder – myślę, ale fajny kawałek. Później okazało się, że to Terence Trent D’Arby, piosenka „Sign your name”. O kurczę, chciałbym mieć coś podobnego. No i na tej podstawie powstała muzyka do „Wypijmy za błędy”. Żeby jeszcze bardziej zbliżyć się do ideału zaniosłem moją kompozycję i oryginalne nagranie Jarkowi Dobrzyńskiemu i mówię: „Zrób mi podobną aranżację, z taką samą płynącą sekcją”, a on dosłownie spełnił moją prośbę, dziś to już mogę powiedzieć, sekcja rytmiczna jest skopiowana z oryginału jeden do jednego. Oczywiście melodię poprowadziłem według swojego pomysłu, a i tak okazało się, że pierwsze dwa takty są identyczne jak u Stinga. W każdym razie nie byłem tego świadomy, za to miałem pewność, że napisałem hit. Zaniosłem muzykę Jackowi”.

Niżej zamieszczam link ze wspomnianą piosenką Terence Trent D’Arby. Słychać podobieństwa?

https://youtu.be/_X-xI3uFhZc?si=_pdQSQoec2HgpSEZ

Sam Jacek Cygan przyznał, że tekst piosenki nie był prosty do napisania. Przez pierwsze trzy miesiące od momentu otrzymania demo, autor tekstu nie potrafił nic napisać. Tymczasem zbliżał się okres nagrywania na Myśliwieckiej, które miało się odbyć w lutym 1989 roku. Pierwszym przebłyskiem okazała się pierwsza linijka „Czego może chcieć od życia taki gość jak ja”. Po kilku kolejnych próbach pojawił się refren zaczynający się od słów „Wypijmy za błędy, za błędy na górze”. Gotowy tekst został wysłany na festiwal opolski, a Rynkowski zdobył główną nagrodę w konkursie Premier.


ANALIZA

Tekst piosenki był różnie interpretowany. Jedni uważali, że to rozrachunek Rynkowskiego z grupą Vox, poprzednim etapem życia, często płynącym z wartkim strumieniem C2H5OH. Jednak Jacek Cygan twierdzi, że nic mu nie było wiadomo o powodach rozstania Rynkowskiego z kolegami z Voxu, więc nie jest to prawda.

Inna wersja mówiła, że to komentarz do sytuacji w Polsce. Przypomnijmy, było już po „Okrągłym stole”, a sam festiwal odbywał się po pierwszych wolnych wyborach. Możliwe, choć i tego autor nie potwierdza.


PREMIERA I SUKCES

Piosenka została wydana w 1991 roku i jeszcze w tym samym roku znalazła się na debiutanckim solowym krążku artysty pt. „Szczęśliwej drogi już czas”. Sukces piosenki to nie tylko wygrana w konkursie Premier na opolskim festiwalu pod koniec lat 80. Zapoczątkowała również owocną współpracę Ryszarda Rynkowskiego z Jackiem Cyganem, czego dowodem takie utwory jak „Życie jest nowelą”, „Za młodzi, za starzy”, czy „Ten typ tak ma”.


link: https://youtu.be/6B_0xD5Bm0o?si=9vSNcVkHlQrCDROA  


TEKST


Ryszard Rynkowski

WYPIJMY ZA BŁĘDY”


Czego może chcieć od życia taki gość jak ja 

Nikt już z tego co ktoś zbił nie wymyśli szkła 

Może w niebie zrobią błąd i w natłoku spraw 

To co szło do innych stron 

raz przypadnie nam 


Wypijmy za błędy, za błędy na górze 

Niech wyjdą na dobre zmęczonej naturze 


Czego można chcieć i kto może nam coś dać 

Czasem rzucą parę lat, a sklep pęka w szwach 

Kupić chcesz, gotówka jest nie masz czasu stać 

Złapie je emeryt choć swoich dosyć ma 


Wypijmy za błędy, za błędy na górze 

Niech wyjdą na dobre zmęczonej naturze 


Czego może chcieć od życia taki gość jak ja 

Ludzi których sam ciągle w sercu ma 

Czasem w nocy kilka godzin kręci osiem cyfr 

Głos przez setki mil, nie to już nie ty 


Czasem myślę jak się skończy ten nasz ziemski start 

Czy zbudzimy kiedyś się a w koło będzie raj 


Wypijmy za błędy, za błędy na górze 

Niech wyjdą na dobre zmęczonej naturze 

Wypijmy za błędy, za błędy na górze 

Niech wyjdą na dobre zmęczonej naturze 

Wypijmy za błędy, za błędy na górze 

Niech wyjdą na dobre zmęczonej naturze 

Wypijmy za błędy, za błędy na górze 

Niech wyjdą na dobre zmęczonej naturze 

Wypijmy za błędy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz