niedziela, 2 czerwca 2024

Cykl na blogu „CultureZone”: „BOHATEROWIE POPKULTURY”


Cześć wszystkim. Z okazji wczorajszego Dnia Dziecka, a także z okazji przedwczorajszej polskiej premiery najnowszej adaptacji dla wielu kultowych gazetowych komiksów Jima Davisa, bohaterem nowego odcinka „Bohaterów popkultury” będzie najbardziej leniwy i najsłynniejszy w popkulturze kiciuś, czyli GARFIELD. Zaczynamy.


Dane:


Twórca: Jim Davis

Odtwórcy: Lorenzo Music („Garfield i przyjaciele”)

                  Bill Murray („Garfield”, „Garfield 2”)

                  Frank Welker („Garfield ucieka z komiksu”, „Garfield: 

                  Festyn humoru”, „Garfield: Koty górą”, „The Garfield 

                  Show”)

                  Chris Pratt („Garfield: The movie”)


HISTORIA POSTACI. GENEZA POWSTANIA.

Kot Garfield narodził się 19 czerwca 1978 roku, choć jego prototyp (różniący się m.in. rozmiarem pyszczka i oczu) pojawił się już 8 lutego 1976 roku. Jego twórca, Jim Davis, znany był jedynie z innej komiksowej serii, „Farmy Oswalda” opowiadającej o perypetiach zwierząt hodowlanych z tytułowej farmy (wspomniany Oswald był świnią). Początkowo bohaterem komiksów był Jon Arbuckle, jednak szybko Davis zmienił koncepcję, czyniąc centralną postacią Garfielda.

Kocur odziedziczył imię po dziadku Jima Davisa, który z kolei był tak nazwany dla upamiętnienia prezydenta Stanów Zjednoczonych, Jamesa Garfielda. Można również przyjąć, że autor w sposób żartobliwy nawiązał do zwyczajów i mitów związanych z kotami, jak choćby fakt, że mruczki przepijają 3/4 każdego dnia. 

Już w pierwszych komiksach Garfield jest dorosłym kotem; David nigdy nie opowiada o jego dzieciństwie. Bohater mieszka ze swoim właścicielem, Jonem Arbuckle, i średnio ogarniętym psem Odiem. Każdy komiks opowiada o codziennych perypetiach Garfielda, który celnie puentuje to, co przytrafiło się jemu, lub Jonowi w danej historii. Jak przystało na komiksy gazetowe (czyli takie, które są wydawane na łamach gazet; u nas „Garfield” był wydawany na łamach „Gazety Wyborczej”), historie są krótkie (osiem komiksowych kadrów; przy czym gdyby zasłoniło się dwa pierwsze, sens historii nie zostałby zburzony).


CHARAKTER

Podstawowe cechy Garfielda to lenistwo i obżarstwo. Obie cechy to prawdopodobnie żart autora z faktu dzielenia przez kotów każdego dnia na spanie i jedzenie (okazjonalnie: łowienie, gdy włącza im się instynkt drapieżcy). Garfield gardzi polowaniem na myszy (prędzej się z nimi przyjaźni), za to każdego pająka wita zrolowaną gazetą. Poza tym dręczy Odiego, każdy dzień zaczynajac od skopiowania go z blatu stołu i goni lokalnego listonosza. Gdy nie śpi i nie je, ogląda telewizję - jego ulubiony film to „Żółte psisko”, a powodem - wg Garfielda - jest happy end (w zakończeniu filmu ginie pies).

Gdyby zajrzeć do menu Garfielda, niejeden kociarz złapałby się za głowę z przerażenia. Garfield jest bowiem amatorem lasagne, poza tym ma w zwyczaju pić bardzo mocną kawę (sądziliście, że kot Mikan z popularnego anime wprawiłby w większe osłupienie swoimi alkoholowymi upodobaniami?).

Jednak najbardziej rozpoznawalną cechą Garfielda jest jego sarkazm. Jak wcześniej wspomniałem, każdy komiks o Garfieldzie opowiada o jego codziennych perypetiach. Pod koniec Garfield celnie puentuje to, co przytrafiło się jemu, lub Jonowi. Właśnie w tych puentach ujawnia się jego słynny, charakterystyczny sarkazm.


W JAKICH PRODUKCJACH SIĘ POJAWIA?

Opowiadając o ekranowych przygodach Garfielda, najlepiej jest skupić się na aktorach, którzy go dubbingowali. Wielu z nich bowiem powtarzało swoje głosowe role w poźniejszych produkcjach o słynnym kocie.

Pierwszym aktorem, który użyczył głosu Garfieldowi był Lorenzo Music, który zaczął podkładać głos pod kota jeszcze w krótkometrażówkach z lat 80. Prawdziwą popularność przyniosła mu jednak praca nad serialem „Garfield i przyjaciele” z przełomu lat 80 i 90. W tej najpopularniejszej adaptacji najlepiej oddano klimat tytułowego kota, a twórcy nie zapomnieli także o sarkastycznym humorze głównego bohatera.

Sytuacja uległa zmianie na początku lat 2000. W 2004 roku na ekranach kin zagościła aktorska adaptacja pt. „Garfield” w reżyserii Petera Hewitta. Głosu tytułowemu czworonogowi użyczył Bill Murray i choć popularny amerykański aktor sam potrafi być sarkastyczny, kinowy Garfield zdaniem krytyków był zupełnie pozbawiony swojego humoru (był bardziej ironiczny). Wynikało to za pewne z faktu, że na początku lat 2000 przygody wielu znanych postaci rysunkowych były ugrzecznione, by lepiej trafiać do najmłodszych widzów (czego najlepszym przykładem późniejsze przygody Scooby-Doo pozbawione elementów horroru znanych z pierwszych produkcji z lat 70 i 80). Mimo odmiennego tonu, dwa lata później powstała kontynuacja przygód rudego kota pt. „Garfield 2” w reżyserii Tima Hilla.

Trzecim aktorem, który dubbingował Garfielda był Frank Welker, najlepiej znany z podkładania głosu pod postać wspomnianego Scooby Doo. Jako Garfield zadebiutował w serialu animowanym komputerowo pt. „The Garfield Show”, a potem kontynuował podkładanie głosu w trzech filmach („Garfield ucieka z komiksu”, „Garfield: Festyn humoru” i „Garfield: Koty górą”) wydanych w Stanach Zjednoczonych na rynek DVD (choć u nas wyświetlanych w kinach).

Obecny aktor dubbingujący Garfielda to Chris Pratt, który użyczył mu głosu w tegorocznym filmie animowanym „Garfield”, w którym twórcy dodali wątek dzieciństwa tytułowego kota i jego relacje z dawno niewidzianym ojcem.

Mało kto wie, że na fali popularności komiksów Jima Davisa o Garfieldzie powstały nie tylko gry, filmy i animacje, ale też creepypasta. Zgodnie z nią creepy wersja Garfielda nosi imię Gorefield, należy do tzw Mitologii SCP i jest jedną z anomalii, które bada fikcyjna Organizacja SCP. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz