poniedziałek, 26 sierpnia 2024

Cykl na blogu „CultureZone”: „ALEJA GWIAZD POPKULTURY”


JAMES CLAVELL: POPULARYZATOR AZJI


Cześć wszystkim. Jak wcześniej wspominałem, w najbliższym czasie na moim blogu pojawi się recenzja nowej wersji „Szōguna”. Do tego czasu przybliżę sylwetkę jej autora, czyli Jamesa Clavella. Zaczynamy..


MŁODOŚĆ 

Urodzony w Sydney w Australii, James Clavell był synem komandora Richarda Charlesa Clavella, oficera Royal Navy, który stacjonował w Australii z Royal Australian Navy od 1920 do 1922 roku. Richard Clavell został oddelegowany z powrotem do Anglii, gdy James miał dziewięć miesięcy. Clavell uczył się w Portsmouth Grammar School.

W 1940 roku Clavell wstąpił do Royal Artillery i otrzymał nadzwyczajny stopień podporucznika w armii regularnej 10 maja 1941 roku. Chociaż był szkolony do walki na pustyni, po ataku na Pearl Harbor w grudniu 1941 roku został wysłany do Singapuru, aby walczyć z Japończykami. Statek, którym płynęła jego jednostka, został zatopiony w drodze do Singapuru, a rozbitków zabrała holenderska łódź uciekająca do Indii. Dowódca, opisany przez Clavella wiele lat później jako „totalny idiota”, nalegał, aby wysadzili ich w najbliższym porcie, aby mogli walczyć na wojnie, mimo że nie mieli żadnej broni.

Postrzelony w twarz, został schwytany na Jawie w 1942 roku i wysłany do japońskiego obozu jenieckiego na Jawie. Później został przeniesiony do więzienia Changi w Singapurze.

W 1981 roku Clavell opowiadał:


„Changi stało się moim uniwersytetem, a nie więzieniem. Wśród więźniów byli eksperci z każdej dziedziny życia — wysokich i niskich dróg. Studiowałem i chłonąłem wszystko, co mogłem, od fizyki po fałszerstwa, ale przede wszystkim nauczyłem się sztuki przetrwania, najważniejszej ze wszystkich.”


Więźniowie otrzymywali ćwierć funta (110 g) ryżu dziennie, jedno jajko tygodniowo i okazjonalnie warzywa. Clavell uważał, że gdyby bomby atomowe nie zostały zrzucone na Hiroszimę i Nagasaki, nie przeżyłby wojny.

Clavell nie rozmawiał o swoich wojennych przeżyciach z nikim, nawet ze swoją żoną, przez 15 lat po wojnie. Przez pewien czas nosił w kieszeni puszkę sardynek i walczył z chęcią szukania jedzenia w koszach na śmieci. Miał też złe sny, a nerwica żołądka nie pozwalała mu spać w nocy.

Po wojnie Clavell awansował na podporucznika wojennego od 1 sierpnia 1942 r., a na tymczasowego kapitana 10 czerwca 1946 r. Jednak wypadek motocyklowy zakończył jego karierę wojskową. 20 lipca 1948 r. został oficjalnie zwolniony z armii z powodu niepełnosprawności, odchodząc z honorowym stopniem kapitana. Zapisał się na Uniwersytet w Birmingham, gdzie poznał April Stride, aktorkę, którą poślubił w 1949 roku (czasami podaje się, że był to 1951 rok). Odwiedzał ją na planach filmowych, na których pracowała, i zaczął interesować się zostaniem reżyserem filmowym.


KARIERA

Swoją pisarską karierę zaczynał jako scenarzysta filmowy. W 1956 roku napisał skrypt do filmu „Far Alert”, a dwa lata później do horroru sf „Mucha” (który w latach 80 doczekał się bardziej popularnego remake’u z Jeffem Goldblumem). Z reżyserem oryginalnej „Muchy” zrobił też „Watusiego”.

W 1960 r. James Clavell zadebiutował jako pisarz powieścią wojenną inspirowaną własnymi przeżyciami więziennymi: „KRÓLA SZCZURÓW”. Jednocześnie rozwijała się kariera filmowa Clavella. W 1961 roku Clavell ogłosił, że założył własną firmę, Cee Productions, która miała wyprodukować filmy „Król szczurów”, „White Alice“ i „No Hands on the Clock”. Spod jego pióra wyszły scenariusze do filmów „Wielka ucieczka” z 1963 roku i „Szwadron 633” z 1964 roku.

W połowie lat 60 wrócił do powieściopisarstwa. Clavell chciał napisać drugą powieść, ponieważ „oddziela ona mężczyzn od chłopców”. Pieniądze za „Króla szczurów” pozwoliły mu spędzić dwa lata na badaniu i pisaniu tego, co stało się „TAI-PANEM” (1966). Był to ogromny bestseller, a Clavell sprzedał prawa do filmu za znaczną kwotę (chociaż film nie powstał aż do 1986).

Druga połowa lat 60 przypadła na bezowocne próby reżyserii, dlatego w latach 70 Clavell poświecił się bezgranicznie pisarstwu. Tym razem napisał powieść, która rozgrywała się przed wydarzeniami z „Króla szczurów” i „Tai-Pana”, a która najbardziej go rozsławiła: „SZŌGUNA” (1975).


STYL

Clavell bardzo dogłębnie przygotowywał się do pisania swoich powieści osadzonych w Azji. Zbierał mnóstwo materiałów i uważnie je studiował oraz analizował.

Wpływ na twórczość Clavella miały także jego przeżycia z więzienia japońskiego z czasów II wojny światowej. Dzięki temu wydarzeniu nie byłoby debiutanckiej powieści, ani również innych książek rozgrywających się w Azji na przestrzeni kilkunastu wieków.

W ten sposób, a także dzięki adaptacjom jego książek (zwłaszcza „Szōguna” z Richardem Chamberlainem), Clavell stał się popularyzatorem kultury azjatyckiej na zachodzie.


OSTATNIE LATA 

Pod koniec lat 70. spędził trzy lata na badaniu i pisaniu swojej czwartej powieści, „Noble House” (1981), której akcja rozgrywa się w Hong Kongu w 1963 r. Była to kolejna bestsellerowa powieść, która w 1986 r. została przekształcona w miniserial.

Clavell na krótko powrócił do kręcenia filmów i wyreżyserował trzydziestominutową adaptację swojej noweli „The Children's Story”. Miał zamiar zrobić sequel „Shōguna”, ale zamiast tego napisał powieść o rewolucji w Iranie w 1979 r., „WHIRLWIND” (1986).

Clavell ostatecznie powrócił do sequela Shōgun, pisząc „GAI-JIN” (1993). Była to jego ostatnia ukończona powieść.



Clavella warto docenić za popularyzację kultury azjatyckiej na zachodzie. Pisarz zaistniał w kulturze zachodniej nie przez scenariusze, nad którymi pracował, ale przez książki osadzone w Azji i barwnie je opisujące. Nic zatem dziwnego, że upomniało się o niego kino (i nadal jest popularny, czego dowodem najnowsza adaptacja „Szōguna”).


link: https://lubimyczytac.pl/autor/19260/james-clavell

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz