piątek, 10 stycznia 2025

Cykl na blogu „CultureZone”: „KSIĄŻKA VS FILM”


Cześć wszystkim. Z okazji odbywającego się karnawału, w pierwszym tegorocznym odcinku cyklu „Książka vs film” zapraszam do słynnej Opery Paryskiej. Ale uwaga: w jego podziemiach czai się tajemniczy i owiany grozą Upiór Opery. Kim on jest? Na to pytanie odpowiemy analizując różnice między powieścią Gastona Leroux „UPIÓR OPERY”, a adaptacją Ruperta Juliana sprzed dokładnie stu (!) lat. Zaczynamy.


OGÓLNY ZARYS FABUŁY

Klasyczna powieść Gastona Leroux wykorzystuje schemat legendy o Pięknej i Bestii. Tytułowy Upiór Opery skrywa się w podziemiach Opery Paryskiej, strasząc widzów i zarazem obdarzając uczuciem śpiewaczkę operową, Christine Daaé. Na ratunek porwanej dziewczynie rusza jej narzeczony, wicehrabia Raoul de Chagny.


RÓŻNICE MIĘDZY KSIĄŻKĄ, A FILMEM

Mimo stuletniej historii, adaptacja w reżyserii Ruperta Juliana wydaje się obecnie rzadko upowszechniana w mediach (można ją za to znaleźć na YouTubie), w przeciwieństwie do poźniejszych adaptacji włącznie z filmem Joela Schumachera na motywach musicalu Andrew Lloyda Webbera. Jednak w większości są to adaptacje, które albo przenoszą akcję do czasów współczesnych, albo zmieniają imiona bohaterów, albo rozbudowują akcję. Tymczasem w adaptacji Ruperta Juliana zgadza się zarówno czas akcji, jak i imiona bohaterów, dlatego to właśnie na tej wersji postanowiłem się skoncentrować.


NA TROPIE UPIORA

Już na początku filmu można zauważyć pierwsze odstępstwo od książki Leroux. W filmie Juliana W książce Lerouxa bohaterowie od dłuższego czasu wiedzą o bytności Upiora, jedni traktują to jako prawdę, inni - jako swoistą miejską legendę, a sam autor opisuje pierwsze spotkanie z Upiorem jedynie w krótkiej retrospekcji. Tymczasem film Ruperta Juliana rozpoczyna się od wspomnianego pierwszego spotkania z Upiorem, w którym bierze udział pracownik Opery, maszynista Buquet. Natomiast film pomija postać baletnicy Jammes, od której spotkania z Upiorem rozpoczyna się akcja powieści Lerouxa. Spotkanie Jammes z innymi baletnicami jest jednym z ważniejszych momentów powieści, gdyż dowiadujemy się tam m.in. o loży należącej do Upiora (w filmie, z kolei, loża jest wspominana nieco później). Film pomija również wiadomość o śmierci Buqueta, o co jest posądzony Upiór Opery. W filmie również znacznie później niż w powieści poznajemy wicehrabiego i hrabiego de Chagny, braci. 

Film przechodzi następnie do gabinetu dyrektora Opery, w którym dwaj dotychczasowi dyrektorzy, Debienne i Poligny, wyjaśniają swoim następcom powody swojej dymisji. Za wszystkim stoi „Loża nr 5”, która należy do Upiora Opery. Richard i Moncharmin postanawiają to zbadać i ruszają zobaczyć niesławną lożę. Przy okazji przesłuchują również bileterkę Giri, która została wybrana przez Upiora na udostępniającą mu loży, tego jednak w filmie nie ma. W filmie obaj dyrektorzy są jedynie świadkami obecności Upiora w loży. W międzyczasie też Leroux wprowadza kolejny wątek, tym razem romantyczny między Christine Daaé, a wicehrabią Raoulem de Chagny, jednak w filmie wątek ten zostaje przesunięty nieco później. Po zbadaniu Loży nr 5 obaj dyrektorzy - wbrew zakazowi Upiora - postanawiają wystawić „Fausta”, a w głównej roli kobiecej obsadzić nie Christine, lecz Carlottę. Niedługo potem jednak Carlotta zapada na zdrowiu. Występ Christine okazuje się sukcesem, a wśród publiczności znajduje się także wicehrabia de Chagny, który próbuje nawiązać ponowne spotkanie z Christine. Odwiedza ją za kulisami, gdzie słyszy mężczyznę komplementującego ją z jej garderoby. Bada pomieszczenie, gdy Christine wychodzi, ale okazuje się, że jest puste. W następnej kolejności próbuje raz jeszcze, tym razem na cmentarzu, przekonać ukochaną do ożenku, ale zostaje napadnięty. 

Po powrocie do Palais Garnier nowi menadżerowie otrzymują list od Upiora, w którym żąda, aby pozwolili Christine zagrać główną rolę Małgorzaty w „Fauście”, a Loża nr 5 została pusta dla niego. Dyrektorzy zakładają, że jego żądania są żartem i je ignorują. Niedługo potem Carlotta kończy rechocząc jak ropucha, a żyrandol spada na widownię, zabijając widza (jedna z najbardziej pamiętnych scen z książki Lerouxa, która regularnie pojawia się w każdej jej adaptacji, także w musicalu Webbera). W międzyczasie wicehrabia de Chagny odzyskuje przytomność i udaje się na poszukiwania Christine, znajduje ją wewnątrz czarnego powozu (który w filmie pojawia się znacznie później), jednak śpiewaczka odrzuca jego zaloty.


UCZUCIE DO CHRISTINY DAAÉ

Dwa dni potem książkowy wicehrabia de Chagny spotyka się ponownie z Christine, która ponownie odrzuca jego zaloty. Jednocześnie nie wyjawia swoich powodów. W filmie Juliana szczegółowo je ujawniono: śpiewaczka została porwana przez Upiora, który zadeklarował jej swoje uczucie, a potem szantażem zmusił, by zrzekła się miłości do wicehrabiego. W tej scenie dochodzi do kolejnego ikonicznego momentu: zdjęcia maski Upiora, pod którą ukrywa się jego oszpecona twarz. Do spotkania Christine i wicehrabiego Raoula dochodzi w książce podczas balu maskowego, w trakcie którego w filmie śpiewaczka zostaje znowu porwana przez Upiora. W książce wicehrabia odkrywa w jaki sposób Christine zostaje porwana (przechodzi przez przejście wewnątrz lustra) i poznaje imię Upiora (które brzmi Erik); o ile pierwsza z wymienionych scen zostaje przywoływana w każdej adaptacji powieści Lerouxa (włącznie z musicalem Andrew Lloyda Webbera), o tyle w tej adaptacji wicehrabia w zupełnie innych okolicznościach poznaje imię Upiora.

Następnego dnia wicehrabia spotyka się z matką Christine i na przekór prośbom obecnej w tej scenie niedoszłej porwanej, wyjawia cały sekret jej zniknięć. Christine jednak wszystkiemu z całą stanowczością zaprzecza. Tej sceny w filmie Juliana nie ma. Zamiast tego do filmowego spotkania Raoula i Christine dochodzi wewnątrz czarnej karocy, w której wszystko sobie wyjaśniają, a potem - tak jak w książce Lerouxa - udają się na dach Opery, gdzie wyznają sobie miłość i obiecują, że uciekną z Paryża (w filmie uściślają, że do Londynu). Żadne z nich nie zdaje sobie sprawy, że całej scenie na dachu przysłuchuje się Upiór poruszony zdradą Christine. Zakochani zdają się tego świadomi, dlatego umykają z dachu Opery. Zarówno w książce jak i w filmie w ucieczce pomaga im tajemniczy nieznajomy zwany Persem, który pokazuje im właściwy kierunek. Po znalezieniu bezpiecznego miejsca, wicehrabia i Christine podejmują ostateczną decyzję, a Raoul spotyka się ze swoim bratem, który ma im pomóc w ucieczce z Paryża.

Zdrada Christine znajduje jednak swoje konsekwencje. Gdy już ma dojść do wyjazdu w książce, po śpiewaczce znika wszelki ślad. W filmie dochodzi do tego w czasie przedstawienia operowego, z kolei w książce: jeszcze przed. Pracownicy zostają przesłuchani przez policję, gdy w tym samym momencie zjawia się wicehrabia de Chagny, który o wszystkim się dowiaduje. Zrozpaczony, dochodzi do wniosku, że za incydentem stał Upiór i ponawia poszukiwania. W tym czasie dochodzi w książce do momentu, który został usunięty z filmu: nieco światła dziennego na zaistniałą sytuację rzuca bileterka Opery, Giri. Od początku była w zmowie z Upiorem udostępniając mu Lożę nr 5, a to za sprawą dawnego dyrektora Opery, Poligny’ego, który od samego początku się z nim zadawał. Fakt ten uchodzi płazem z powodu zawartości kopert, które Giri otrzymywała: okazuje się, że wewnątrz znajdowało się 30 franków, a bileterka zostaje oskarżona o kradzież.


W PODZIEMIACH OPERY

Na miejsce zniknięcia śpiewaczki niezwłocznie pojawia się komisarz, który zaczyna przesłuchiwać pracowników Opery. Jego postać została jednak pominięta w adaptacji Juliana, a zamiast niego na miejscu zniknięcia Christine pojawia się Pers, który wcześniej pomógł Daaé i wicehrabiemu w ucieczce z dachu Opery. W książce Pers nosi imię Ledoux, natomiast w filmie stanowi połączenie książkowego oryginału i komisarza, który w książce nazywa się Mifroid. Ledoux proponuje wicehrabiemu pomoc w szukaniu Christine. 

Obaj schodzą do podziemi Opery, gdzie natychmiast wpadają w pułapkę Upiora. W powieści towarzyszy im także komisarz Mifroid, który schadzkę po podziemiach przypłaca życiem. Film pomija relację Persa z Erykiem; właściwie ogranicza się do informacji, że Ledoux od dawna tropił Eryka. Za to tak jak w książce, Raoul i Ledoux mają możliwość kontaktowania się z Christine, co nie umyka uwadze Erykowi. W książce Upiór na moment znika ze sceny, a Gaston Leroux nie uściśla, co go zatrzymało. Adaptacja dokładnie to pokazuje: Eryk pomny, że ma do czynienia z jedynym śmiałkiem ruszającym Christine na pomoc, zabija hrabiego de Chagny. Wróciwszy jednak orientuje się, że wybawicieli jest więcej niż się wydawało i korzystając z tego, że są uwięzieni, zaczyna ich torturować. W akcie desperacji książkowa i filmowa Christine decyduje się całkowicie oddać Erykowi, byle tylko darował życie wicehrabiemu i Persowi. Eryk dotrzymuje słowa, a gdy tylko Raoul i Pers odzyskują przytomność, Upiór porywa Christine i zaciąga ją do karocy.

W tym momencie pojawia się kolejne odstępstwo od książki. Pierwotnie film Juliana miał posiadać takie samo zakończenie jak książka Lerouxa. Mianowicie Upiór faktycznie miał puścić wolno wicehrabiego i Christine, po czym zniknąć w niejasnych okolicznościach, które miały później zostać ujawnione. Jednak pod naciskiem widzów zmieniono je na bardziej dynamiczną sekwencję pościgu zakończoną złapaniem i wrzuceniem Eryka do Sekwany. W książce Lerouxa Upiór również umiera, jednak informacja o tym trafia do gazet.



To była moja analiza różnic między „Upiorem Opery” Gastona Leroux, a adaptacją Ruperta Juliana. Jeśli chcielibyście wyrazić opinię na jej temat, zachęcam serdecznie do komentowania. Widzimy się za dwa tygodnie z nową analizą. Cześć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz