wtorek, 18 marca 2025

Cykl na blogu „CultureZone”: „W MUZYCZNĄ PODRÓŻ W CZASIE”


Cześć wszystkim. W dzisiejszą podróż w czasie wybierzemy się w mrocznym, gotycko-rockowym, nastroju. Na tapetę biorę płytę Joy Division „CLOSER”. Zaczynamy.


HISTORIA ALBUMU

Utwory na Closer pochodzą z dwóch odrębnych okresów. Wcześniejsze kompozycje z gitarą zostały napisane w drugiej połowie 1979 roku: „Atrocity Exhibition”, „Passover”, „Colony”, „A Means to an End” i „Twenty Four Hours”. Wszystkie zostały zagrane na żywo w tym roku, a niektóre zostały nagrane na potrzeby różnych sesji radiowych. Pozostałe utwory na albumie zostały napisane na początku 1980 roku i zawierały bardziej widoczne użycie syntezatorów: „Isolation”, „Heart and Soul”, „The Eternal” i „Decades”. Większość utworów została napisana lub ustrukturyzowana podczas jam session w sali prób zespołu.

Jeśli chodzi o teksty piosenek na albumie, Bernard Sumner wspominał:  

Chodziliśmy na próby, siadaliśmy i rozmawialiśmy o naprawdę banalnych rzeczach. Robiliśmy to, dopóki nie mogliśmy już rozmawiać o banalnych rzeczach, a potem braliśmy instrumenty i nagrywaliśmy na mały magnetofon kasetowy. Nie rozmawialiśmy zbyt wiele o muzyce ani tekstach. Nigdy ich nie analizowaliśmy”.

Closer” został nagrany między 18 a 30 marca 1980 roku w Britannia Row Studios w Islington w Londynie. Został wyprodukowany przez Martina Hannetta. Jego produkcja została wysoko oceniona, a Pitchfork opisał ją jako „grobową”. Jednak podobnie jak w przypadku ich debiutanckiego albumu, zarówno Hook, jak i Sumner nie byli zadowoleni z pracy Hannetta. Peter Hook później narzekał, że utwór „Atrocity Exhibition” został zmiksowany w jeden z jego dni wolnych, a kiedy usłyszał finalny produkt, był rozczarowany, że szorstkość jego partii gitary została obciążona efektami i stonowana. Napisał:  

Byłem taki, z głową w dłoniach, o cholera, to się dzieje znowu. Unknown Pleasures numer dwa... Martin [Hannett] stopił gitarę swoim Marshall Time Waster. Sprawił, że brzmiało to jak ktoś duszący kota i moim zdaniem całkowicie zabiło piosenkę. Byłem na niego tak wkurzony, że poszedłem i powiedziałem mu, co myślę, ale on po prostu się odwrócił i kazał mi zjeżdżać”.


UTWORY PROMUJĄCE

Płytę promowały dwie piosenki. Pierwszą z nich było wspomniane wcześniej „Atrocity Exhibition” [nr 1], które miało premierę na wiosnę 1980 roku. Również wiosną tego roku płytę promował kolejny utwór, tym razem zatytułowany „Isolation” [nr 2], które było nagrywane w tym samym okresie.

W 2007 roku wydana została bonusowa edycja krążka Joy Division, którą promowały dwa kolejne single. Pierwszy z nich, „Love Will Tear Us Apart” [nr 9] został wydany 27 czerwca 1980 roku. Najstarszy jest drugi singiel promujący bonusową edycję „Closer”, wydany w 1978 roku utwór „Digital” [nr 12].


PREMIERA I SUKCES

W chwili wydania krytyk „Sounds” Dave McCullough napisał, że na „Closer” zawiera „mroczne akcenty gotyckiego rocka”. Opisał album jako  

zapierającą dech w piersiach muzykę rockową, szczyt obecnych szczytów, dzielenie się czymś, co jest w [...] innych w tym czasie, ale jednocześnie definiujące te czarne pojęcia i pozostawiające je niezrównanymi”.  

Pisząc dla „Smash Hits”, Alastair Macaulay opisał album jako „ćwiczenie w mrocznej kontrolowanej namiętności” i napisał, że jego muzyka „sama w sobie jest epitafium zespołu”. Pisząc dla Melody Maker, Paolo Hewitt opisał album jako  

prawdopodobnie jedną z najbardziej nieodpartej muzyki tanecznej, jaką usłyszymy w tym roku [i] z pewnością daleki od niemal duszącego klaustrofobicznego świata debiutanckiego albumu”, dodając, że „najlepsza (i najbardziej wywrotowa?) muzyka rockowa zawsze zajmowała się emocjami i myślami, a nie utartymi, standardowymi postawami; to właśnie sprawia, że >>Closer<< i Joy Division są tak ważne”.


link: https://youtube.com/playlist?list=PLIDDZDE0Vg4x2KSk4RZAmpDS9l4xMcBTA&si=_pvhXsUBJytZ1Dsh

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz